20. Diecezjalna Pielgrzymka za: 114 DNI

Artykuły

Dzień 7 - 9 lipca 2016 Poddębice - Szadek

 

Za nami już siódmy dzień pielgrzymki. Rozpoczęliśmy go wyjściem z remizy w Poddębicach o godzinie 6:00. Dzisiejszy dzień nie był jednym z odległościowo najdłuższych. Zaplanowane były 4 prawie równe etapy, dające łącznie odległość prawie 30 kilometrów. Pierwszy etap podczas, którego tradycyjnie rozpoczęliśmy częścią Liturgii Godzin ? Jutrznią, by potem przez Godzinki przejść do ubogacania się przez dzielenie swoim doświadczeniem związanym z czytaniami liturgicznymi dzisiejszego dnia. Pierwszy postój po 8,5 km miał swoje miejsce koło kościoła w Kałowie. Pogoda nie należała, jak w ostatnich dniach do najcieplejszych, ale po przyjściu ostatniej grupy trzeba było iść dalej na postój obiadowy.Przed obiadem uczestniczyliśmy w Eucharystii, jak co roku przygotowywanej w kościele w Małyniu przez Grupę Srebrną, która dziękowała dziś za jubileusz trzydziestej pielgrzymki swojej grupy z Nakła. Przewodnik ks. Wojciech Ciołek zaapelował do pątników, aby odważnie zaczerpnęli z Eucharystii, aby brali siłę i pomoc, który daje nam Jezus. Przypomniał nam jak cenny jest w oczach Ojca każdy człowiek i tylko musi zaufać, a Bóg wszystko może w naszym życiu przemienić. Po Mszy na pielgrzymów przy kościele czekała zrobiona przez pielgrzymkową kuchnię polową zupa oraz... zaproponowana dzisiaj na leczenie bólu herbata z pokrzyw. Na drugim etapie miała miejsce kolejna konferencja ojca Macieja na temat piękna skutków Chrztu Świętego. Po odpoczynku w Małyniu do finalnego momentu dzisiejszego pielgrzymowania brakowało już tylko 14 kilometrów ? 2 odcinki po 7 kilometrów. Pierwszy, na którym między innymi odmówiliśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia oraz usłyszeliśmy kolejne fragmenty bulli papieskiej o Bogu, który jest miłosierny. Ostatni etap, kończył się przy świetlicy, która jest naszym dzisiejszym noclegiem w Szadku. W jego trakcie polecaliśmy powierzone nam intencje w Modlitwie Różańcowej. Siódmy dzień za nami. Coraz bliżej końca. Coraz większe zmęczenie, dokuczający ból, zmienna pogoda, ale ciągle radość, wspólnota, zawierzenie naszych spraw Tej, do Której pielgrzymujemy i jutro rano wstajemy w dalszą drogę. Po przyjściu na nocleg czekała na nas przygotowana wspólna kolacja. Dzisiaj doszliśmy na nocleg stosunkowo wcześnie, więc można trochę więcej czasu odpocząć. Szczególnie ważne aby była taka chwila  tak potrzebnym i nam pomocnym, Tym od których zależy bezpieczeństwo naszej grupy, a mianowicie ratownikom z Harcerskiego Patrolu Ratownicznego Hufiec Bydgoszcz ? Miasto, którzy w trakcie pielgrzymki nieustannie dbają o zdrowie naszej grupy, jak i wszystkich pątników. Ważna rola w grupie jest także tych, którzy dbają o kierowanie ruchem, idąc przed i za grupą. O godzinie 21:00 zgromadziliśmy się na wspólnym Apelu Jasnogórskim.

 

Zdjęcia z dzisiejszego dnia pod linkiem.

 

 

TOP